Komentarze: 1
Na dziś wyrobiony został dobowy limit snu. Jakoś to wszystko bez sensu...albo mi się tak wydaje...Za kilka godzin do pracy....wiele bym dała żeby tam nie iść...rzygać mi się chce jak patrzę na tych obłudnych ludzi...są mili...wystarczy że człowiek się odwróci i lecą z rewelacjami do szefa...beznadzieja....